środa, 30 kwietnia 2008

płonąca pokusa

jestem smakoszem ale dbam o linię,
drogie panie rozpalcie raz na jakiś czas zwłaszcza teraz jak jest tak gorąco oto tą potrawą (płonące lody) wasz "wysiłek" zostanie doceniony
lody to tylko deser a danie główne przed wami;)

poniedziałek, 28 kwietnia 2008

impreza w plenerze, ah uwielbiam wakacje tylko że teraz z dzidziusiem, a jeżeli chodzi o partnera, przy piwku konsumować będzie kiełbachę z grilla lub pajdę chleba ze smalcem,
a można przecież szaszłyczek na zmianę, w powietrzu zapach wilgotnej trawy, w tle muzyka jakiejś gwiazdy estrady,wieczór romanycznie:)
ps. zapraszam na imprezę w moim rodzinnym mieście
plan kwisonaliów

wtorek, 22 kwietnia 2008

pamiętajcie żeby o siebie zadbać

mamuśki żony

najprostszy obiadek gdy nie macie ochoty pichcić
i potrzebujecie czasu dla siebie, relaksu lub odetchnąć od brzucha(to tyczy się przyszłych mam)
...bo tak naprawdę nie ważne co ugotujecie, ale jak podacie:)
ziemniaki piurre z sosem
gulasz lub pokrojoną w kostkę łopatkę podsmażoną z cebulką
zalewamy sosem pieczeniowym ciemnym
dusimy razem jakieś 10 minut na małym ogniu i
gotowe,
potrawa dla mężczyzn, którzy nie potrzebują zbyt wyrafinowanej kuchni, a smacznej i treściwej,
kaczkę w podgrzybkach zostawmy sobie na moment kiedy czasu będzie dość:)
a tu przepisik dla bardziej wymagających
bażant w pomarańczach

sobota, 19 kwietnia 2008

kiedy wkrada sie nuda

jak ożywić choć troszkę związek?
nie koniecznie potrawą?
ugotować..
oczywiście, ale liczy się tak naprawdę
sposób spożywania
podkarmić partnera swoją łyżką,
wymazać wargi partnera deserkiem i pomóc mu się tego pozbyć stosując różne metody
pyszny deserek
można jeszcze urozmaicić rumem, albo ajerkoniaczkiem, pycha
jak ktoś nie ma czasu gotować wystarczą truskawki na które sezon właśnie nadchodzi i bita śmietana
zachęcam:)